Konsekwencje braku przeglądu i nieopłacenia OC

Patryk. Specjalista ds. Monitoringu pojazdów

brak przeglądu

Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek zapomnieć o przeglądzie samochodu lub przedłużeniu ubezpieczenia? Przecież to właśnie Tobie powinno najbardziej zależeć by do takiej sytuacji nie dopuścić, szczególnie w swojej firmie. Pracownik nie zawsze może zwrócić uwagę na ten fakt, w końcu to tylko auto służbowe :)

Według badań mężczyznom częściej niż kobietom zdarza się zapomnieć o przeglądach i opłaceniu OC. Ciekawe prawda? Przecież to płeć męska ma z samochodami więcej wspólnego! A jednak, tylko 9% kobiet przyznaje się do podobnych sytuacji, a mężczyzn o 6% więcej.

Zapomniałeś o przeglądzie? I co z tego?

Większa opłata za przegląd auta w spóźnionym terminie? Jeszcze rok temu Ministerstwo Infrastruktury chciało wprowadzić taki przepis, jednak między czasie doszło do zmiany rządów w naszym kraju. Projekt miał wejść w życie w ciągu 3 lat. Choć w tym momencie nie jest on pewny, taka sytuacja i tak może być dość problematyczna, a nawet kosztowna dla właściciela pojazdu.

Gdy nie masz aktualnego badania technicznego i złapie Cię policja możesz się spodziewać zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Aby go odzyskać, musisz w ciągu 7 dni udać się do okręgowej stacji kontrolnej i dopiero po otrzymaniu pozytywnej oceny diagnosty masz prawo odebrać swój dokument w wydziale komunikacji.

Takie zapominalstwo nie wiąże się z mandatem, jednak gdy nie masz czasu na dodatkowe bieganie po urzędach, lepiej tego nie robić. Poza tym, może się okazać, że zatrzymujący funkcjonariusz uzna Twoje auto za niezdolne do jazdy, wtedy możesz mieć więcej problemów i wydatków finansowych. Pojazd na pewno będzie musiał być transportowany na lawecie.

Niektórzy kierowcy, którzy nie pamiętali o odwiedzeniu stacji kontrolnej w terminie wolą przy zatrzymaniu przez policje udać, że nie mają stosownego dokumentu. Za brak dowodu rejestracyjnego grozi im “tylko” mandat o wysokości 50 zł.

Konsekwencje nieopłacenia OC

W ostatnich latach wykrywalność pojazdów bez OC w Polsce ciągle wzrasta. Dzieje się tak z pomocą ogólnopolskiej bazie polis OC i AC, która od 2004 roku cały czas jest uaktualniana i służy do bezpośredniego kontaktu z ich właścicielami. Dzięki niej, już nie tylko podczas policyjnej kontroli można otrzymać karę za nieubezpieczenie pojazdu

W poprzednim roku 2015, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) samodzielnie dotarł do aż 36 tys. takich przypadków. Łącznie z informacjami pozyskanymi od policji, wykryto o 14% więcej spraw nieopłaconego OC niż w poprzednim roku. Natomiast 80% z nich zakończyło się zapłaceniem kary, dzięki czemu UFG otrzymał aż 55 mln zł z tego tytułu.

Najczęściej, bo w 40% przypadków, osoby, które zmuszone są do zapłacenia kary, zapomniały o którejś ze składek polisy, przez co wygasło im ubezpieczenie. 33% spraw dotyczyło pojazdów, które zostały sprzedane, a ich nowi właściciele nie podpisali umowy z ubezpieczycielem. Inne powody dotyczyły wykupienia OC już po pierwszej dacie rejestracji w Polsce lub błędnego przekonania, że nieużytkowany pojazd nie potrzebuje ubezpieczenia.

Jeśli właśnie przypomniałeś sobie o zaległej składce, szybko to napraw!

Masz szczęście, ponieważ w standardowych przypadkach, umowy z ubezpieczycielem same się przedłużają. Oznacza to, że jeśli nikt nie wykrył Twojego spóźnienia, to po wpłacie odpowiedniej kwoty na polisę na pewno nie będziesz miał nałożonej kary. Nie zwlekaj z tym jednak, wysokość kar wcale nie jest mała, a w bieżącym roku 2016 znów się powiększyła (6% w stosunku do roku poprzedniego).

alt text

Dla osób, które zostaną przyłapane na swoim zapominalstwie, niestety nie ma taryfy ulgowej. Będą musiały wpłacić odpowiednią dla czasu spóźnienia kwotę. Pozytywna w takich przypadkach wiadomość, może być jedynie dla właścicieli aut, którzy nie płacili składki już kilku lat. Będą zobowiązani do zapłaty kary, ale jedynie za dany rok, w którym zostali przyłapani. Oznacza to, że kwoty z kilku poprzednich lat zostają zapomniane i nie sumują się na całkowitą wysokość karnej opłaty.

Gdy pojazd brał udział w wypadku lub kolizji

Przeczytałeś to wszystko, wiesz o zaległym przeglądzie lub składce OC i nadal nie biegniesz tego załatwić? Pomyśl więc o sytuacji, w której to pracownik będzie miał tym konkretnie autem służbowym kolizję lub wypadek… To nie ty prowadzisz dane auto bez przeglądu lub OC i nie masz wpływu na jazdę nim.

W przypadku gdy na takie zdarzenie nie miał wpływu brak badań technicznych i stan auta o OC nie musisz się martwić. Prawem ubezpieczyciela będzie wypłacenie odpowiedniego odszkodowania i nie będzie mógł domagać się tak zwanego regresu ubezpieczeniowego. Sprawa komplikuje się jednak z wypłaceniem AC. Tutaj wszystko zależy od konkretnie skonstruowanej umowy. Poza tym rzeczoznawca może udowodnić, że stan auta miał wpływ na dane zdarzenie. Wtedy, ubezpieczyciel likwidujący szkodę może już zakwestionować wypłatę odszkodowania.

Natomiast w przypadku braku OC, sytuacja gdy Twój pracownik byłby sprawcą wypadku, na pewno zakończyłaby się sporymi kosztami dla Twojej firmy. Szkody związane z danym zdarzeniem natychmiast pokryje UFG. Jednak po wypłacie odszkodowania będzie się domagała zwrotu wszelkich kosztów (takie roszczenie zwrotne jest nazywane regresem). Jego egzekucja często przebiega z udziałem komornika sądowego. Za rok 2014 przeciętna jego wysokość wynosiła 15 tys. zł.

Jak nie zapomnieć?

Na “sklerozę” każdy ma swoje lepsze i gorsze sposoby. Ja, klientom Pugo, mogę zaproponować system przypomnień dla każdego pojazdu z panelu.

alt text

Wystarczy odpowiednio zapisać komunikat na dany termin, a przypomnienie dostaniesz w odpowiednim terminie na swojego maila.

A Wy, macie jakieś swoje sprawdzone sposoby by nie zapomnieć?

Źródła:
https://www.ufg.pl/infoportal/faces/oracle/webcenter/portalapp/pagehierarchy/Pag######e220.jspx
https://ubea.pl/Kara-za-brak-OC-w-2016-roku-i-2015-roku,artykul,850/
http://prnews.pl/wiadomosci/o-czym-zapominaja-polacy-rocznice-zakupy-loginy-######rachunki-3399505.html
Podobało się? Podziel się artykułem ze znajomymi Twitter Facebook