Słyszałeś, że monitoring GPS jest skomplikowany, drogi i w ogóle niepotrzebny w małej firmie? Zdziwisz się, jaka jest prawda. Wiele opinii miesza fakty z mitami. Jeśli te właśnie opinie powstrzymują Cię przed założeniem monitoringu pojazdów w Twojej firmie, mam dla ciebie niespodziankę.
Jakiś czas temu wydawało mi się, że monitoring GPS to narzędzie dla dużego przedsiębiorstwa, a małej firmy nie stać na takie rozwiązanie. Jeśli masz podobne odczucia, zobacz, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że rzeczywistość jest zupełnie inna.
Podczas, gdy ja zmagałem się z wątpliwościami, moi znajomi, którzy prowadzą małe firmy, wyposażali swoje auta w monitoring GPS, a do tego chwalili się oszczędnościami. Na początku pukałem się w czoło, bo gdzie tu oszczędności, skoro lokalizator GPS to przecież wydatek, ale z czasem przestałem.
Wszystko zmieniło się, gdy dołączyłem do teamu Pugo. Po kilku miesiącach pracy tutaj stwierdziłem, że wiele opinii na temat monitoringu pojazdów to zwykłe mity. Zapewne, Ty również je poznałeś i dlatego wahasz się, czy zamontować monitoring GPS w firmowych samochodach. Proszę, pozwól, zgadnę, wmawiano Ci, że:
1. Firmy nie potrzebują monitoringu GPS, bo ufają pracownikom
Zaufanie to piękna sprawa, ale ograniczone zaufanie to rozsądek w biznesie. Zresztą, nie chodzi przecież o to, żeby kontrolować każdy ruch pracownika, ale żeby mu ułatwiać pracę, dzięki możliwościom, jakie daje monitoring pojazdów. Wykorzystywanie tego typu rozwiązań pozwala obniżać i optymalizować koszty operacyjne firmy.
Monitoring GPS to nie tylko lokalizowanie pojazdu, ale również zbieranie i przetwarzanie danych na jego temat. Dzięki monitoringowi, możesz sprawdzać czas pracy, analizować trasy przejazdu, a nawet optymalizować zużycie paliwa.
Styl jazdy kierowcy ma największy wpływ na poziom zużycia paliwa. 79% zmotoryzowanych Polaków twierdzi, że jeździ w sposób ekonomiczny. Wystarczy jednak spojrzeć na drogi, by się przekonać, że to nieprawda. Skąd wiesz, w jaki sposób jeździ twój pracownik? Za kierownicą wiele osób zachowuje się, jak dzieci, a szczególnie, gdy nie prowadzą własnego samochodu.
2. Najlepsi pracownicy odejdą, gdy zostanie zamontowany monitoring GPS
Kolejny mit, który nie ma pokrycia w rzeczywistości. Oczywiście, mogą zdarzać się przypadki, gdy ktoś nie będzie w stanie zaakceptować monitoringu w służbowym pojeździe, ale to margines. Ważna jest odpowiednia komunikacja z podwładnymi i wyjaśnienie im, w jakim celu montowany jest lokalizator GPS. To nie narzędzie represji, ale sposób ułatwienia pracy i tak należy to przedstawiać. Okazuje się, że pracownicy często doceniają tego typu rozwiązania. Monitoring GPS nie tylko ułatwia codzienne obowiązki, ale także zwiększa poczucie bezpieczeństwa pracowników.
3. Monitoring GPS jest skomplikowany w obsłudze i instalacji
Nic z tych rzeczy. Jeśli ktoś lubi komplikować sobie życie, proszę bardzo. Jednak można korzystać z systemów monitoringu GPS łatwych w instalacji i obsłudze.
Na rynku znajdziesz rozwiązania, które gwarantują intuicyjny i nieskomplikowany panel użytkownika. Możesz też liczyć na kompleksową obsługę klienta oraz na fachowe wsparcie, jak np. w firmie PUGO, gdzie skontaktujesz się z nami mailowo, telefonicznie lub za pomocą livechat. Co więcej, usługę zamówisz online i tak samo dokonasz płatności, a do tego nasz monter zainstaluje terminal GPS.
4. Wystarczy telefon, aby dobrze śledzić swoje auto służbowe
Czyżby? Co prawda telefony to nieocenione narzędzia, nie są jednak w stanie dostarczyć wielu przydatnych danych. Wspominałem już, że monitoring GPS to nie tylko lokalizowanie pojazdu. Tak, do tego wystarczy ci telefon, ale co z takimi informacjami, jak: stan silnika, historia przystanków, zużycie paliwa, przekroczenie prędkości itd.? Mając takie dane możesz skuteczniej zarządzać firmą i optymalizować koszty, a nie tylko sprawdzać, dokąd pojechał Twój pracownik. Poza tym, telefon można łatwo wyłączyć lub zgubić.
5. System śledzenia GPS jest za drogi dla małych firm
To mit, w który długo wierzyłem, aż okazało się, że dobry system monitoringu pojazdu można użytkować już za kilkadziesiąt złotych miesięcznie, a nawet testować za darmo przez jakiś czas w ramach promocji. Poza tym, nie trzeba wiązać się długoterminową umową, do tego można zrezygnować w każdej chwili.
Jeśli policzysz te koszty, dojdziesz do wniosku, że są bardzo niskie w porównaniu z wydatkami, jakie pojawiają się w wyniku nieefektywnych działań pracowników, załatwiania przez nich prywatnych spraw w godzinach pracy czy lekkomyślnej jazdy, generującej wysokie zużycie paliwa. W rezultacie taniej jest zamontować monitoring GPS, niż tolerować patologiczną sytuację w nieskończoność. W większości firm inwestycja zwraca się już w ciągu kilku pierwszych miesięcy użytkowania takiego systemu.
Dopiero pracując w Pugo przekonałem się, że wiele z opinii na temat monitoringu pojazdów to po prostu krążące wśród firm mity. Jeśli masz inne wątpliwości dotyczące monitoringu, podziel się tym z nami poniżej w dyskusji. Razem postaramy się obalić wszystkie nieścisłości :)