W ubiegłym roku odnotowano 35 tys. wypadków, w których pracodawcy ponieśli łączne straty w wysokości 13,7 mld zł. Najczęściej przyczyny tych zdarzeń były podobne. Okazuje się, że można je skutecznie wyeliminować w prosty sposób.
Obliczono, że średni koszt, jako poniesiesz, będąc pracodawcą, z tytułu wypadku pracownika to ok. 6 tys. zł. Na to złożą się nie tylko wydatki na naprawę auta, ale również przedłużające się zwolnienia kierowców poszkodowanych w zdarzeniu, a czasami nawet ich śmierć. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się z naszej infografiki.
Na ilość wypadków, jaka ma miejsce na polskich drogach, wpływa bardzo wiele czynników. Są to m. in. stan nawierzchni, źle zbudowane, a przez to niebezpieczne, odcinki, nieżyciowe przepisy itd. Czy wiesz jednak, że 80% wypadków i kolizji powodowana jest z winy kierowcy? Być może zauważyłeś już nawet, że niektórzy Twoi pracownicy prowadzą firmowe auta niezbyt bezpiecznie.
Na szczęście na styl jazdy i zachowanie kierowcy możesz skutecznie wpłynąć. Chętnie Ci w tym pomogę, ponieważ monitoring pojazdów zapobiega wypadkom, eliminując lub ograniczając 5 najczęstszych ich przyczyn:
1. Zbyt duża prędkość jazdy
Zapewne na drodze zauważyłeś niejedno pędzące z ogromną prędkością firmowe auto. Niestety, pracownicy bardzo często jeżdżą za szybko. Jedni chcą błyskawicznie wykonać swoje obowiązki, a potem odpocząć, inni – nie mogą wyrobić się z wyznaczonym im planem pracy. Bez względu na powód, wciskają, po prostu, mocniej wciskają pedał gazu, a wtedy o nieszczęście nietrudno.
Z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu wynika, że kierowcy najczęściej powodują wypadki w piątki, gdy chcą wrócić jak najszybciej z pracy do domu. Dzięki monitoringowi GPS, możesz obserwować na mapie, jak poruszają się twoje firmowe samochody i kontrolować ich prędkość. Pracownicy, wiedząc, że masz taki podgląd, nie będą już tak śmiali w szybkiej, brawurowej jeździe.
2. Zmęczenie kierowcy
Nie wszyscy pracownicy radzą sobie dobrze z brakiem stałego nadzoru ze strony przełożonego. Wielu z nich nie potrafi zorganizować sobie odpowiednio czasu pracy i określić realnie liczby możliwych do przejechania kilometrów. W rezultacie spędzają zbyt dużo czasu za kierownicą i nie robią przerw na odpoczynek. Latem, szczególnie, gdy auto nie ma klimatyzacji, szybko męczą się w upale, a zimą niekorzystnie wpływają na nich trudne warunki na drodze, potęgując zmęczenie. Jeśli masz monitoring GPS w aucie, szybko sprawdzisz, czy pracownik pamięta o odpoczynku i nie jeździ przypadkiem w nadgodzinach.
3. Nieodpowiedni styl jazdy
Skąd możesz wiedzieć, jakim kierowcą jest Twój pracownik? Pisałem już o tym na naszym blogu TUTAJ. O wielu nawykach Twojego kierowcy możesz dowiedzieć się dopiero po przejechaniu z nim dużej liczby kilometrów. Tak, wiem, nie masz na to czasu i większość przedsiębiorców jest zbyt zajęta, żeby urządzać przejażdżki testowe z pracownikami.
Monitoring pojazdów wykryje jednak, czy Twój kierowca przyspiesza tam, gdzie nie powinien, czy gwałtownie hamuje albo nie zwalnia na zakrętach. W ten sposób dostaniesz informacje, czy pracownik jeździ bezpiecznie i nie naraża nie tylko swojego zdrowia na uszczerbek, ale również Twojego samochodu na zniszczenie.
4. Zły stan techniczny auta
Samochód w złym stanie technicznym jest, po prostu, niebezpieczny na drodze. Mogą zawieść hamulce lub inne układy, które nie zostały naprawione. Do tego dochodzi jeszcze kwestia, jak Polacy traktują auta w pracy. Nie tylko w Pugo słyszeliśmy opowieści o tym, że pracownicy nie dbają o służbowe pojazdy. Wśród pracodawców takie historie stały się już powszechne.
Na pewno Ty również możesz przytoczyć podobne zdarzenia z udziałem Twoich podwładnych, jak jazda bez sprawdzania poziomu oleju, czy nie zwalnianie na dziurawej drodze lub nie hamowanie przed progami zwalniającymi. A ile razy Ty zapomniałeś o planowanych przeglądach, odnowieniu ubezpieczenia lub o wymianie oleju?
Dzięki monitoringowi GPS możesz nie tylko kontrolować parametry auta, ale również ustawić przypomnienie, np. o wizycie u mechanika.
5. Korzystanie z telefonu podczas jazdy
Niestety, to częsty grzech współczesnych kierowców. Nie bez przyczyny rozmowa przez telefon komórkowy, trzymany przy uchu, jest zabroniona. Taka czynność nie tylko dekoncentruje kierowcę, ale również utrudnia wykonywanie manewrów na drodze.
Jeśli posiadasz monitoring pojazdów, nie musisz ciągle dzwonić do pracowników, by dowiedzieć się, gdzie właśnie przebywają. Wystarczy rzut oka na mapę. A gdy masz pilną sprawę, możesz poczekać, aż pracownik się zatrzyma i w ten sposób nie dekoncentrować go za kierownicą. Pamiętaj, że mniejsza ilość telefonów do podwładnych, to oszczędność czasu.
Bezpieczeństwo, zarówno pracownika, jak i samochodu, jest priorytetem, a monitoring GPS może skutecznie ograniczyć zagrożenie wypadkami. Dlatego nie czekaj, aż zdarzy się nieszczęście i sprawdź już teraz, ile może kosztować takie poczucie bezpieczeństwa. Wyprzedź Wypadek!