Odliczanie czas zacząć! 3… 2… 1… „Zima znów zaskoczyła kierowców!”. Jeśli słyszysz ten komunikat to wiedz, że coś się dzieje. Sezon rozpoczęty!
„Biała gorączka” stawia na nogi wszystkich kierowców i zaczyna się prawdziwie zimowy maraton. Pogoń za oponami, przeglądami i zimowym zaopatrzeniem.
Gdy w listopadzie pytałem klientów kiedy zaczynają przygotowywać swoje samochody na zimę, odpowiadali jednogłośnie: „Mamy czas!”. Jednak warunki pogodowe zmieniają się jak w kalejdoskopie. Ciągłe wahania temperatur są powodem wielu problemów w związku z nieprzystosowaniem aut do warunków na drodze.
Czas rozpocząć przygotowania!
A teraz chwila dla Ciebie: Kiedy Ty zaczynasz przygotowywać swój samochód do zimy? Jeśli impulsem do podjęcia działań w tym kierunku jest dla Ciebie pierwszy widok śniegu za oknem, przedświąteczna reklama z ciężarówką Coca Coli lub pierwszy korek na oblodzonej jezdni to czas wyprzedzić złe nawyki!
Wyobraź sobie poranek i zaśnieżone ulice, gdy Twoi pracownicy mają wyjechać w trasę mając letnie opony w samochodzie. Na drodze napotykają kolumnę aut. Nagle hamują. Bez znaczenia jak szybko będą jechać, czy zwolnią czy będą prowadzić ostrożniej. Dla letnich opon samochodu uzyskanie takiej przyczepności, żeby nie wjechać w tył poprzedzającego auta, może okazać się niewykonalne.
Prawdopodobnie jednak o wymianie letnich opon pomyślałeś, ale czy sprawdziłeś czy na pewno będą one sprawne tej zimy? Czy wiesz kiedy należy zmienić opony na nowe? Dla letniego ogumienia minimalna wysokość bieżnika to ok. 3mm, natomiast dla opon zimowych głębokość ok. 4-4,5 mm jest sygnałem, że należy je już wymienić. Pamiętaj też, żeby nie używać jednego zestawu opon dłużej niż przez 6 sezonów.
Chcąc na pewno dobrze przygotować swoją flotę do zimy, nie zapomnij o sprawdzeniu sprawności akumulatorów i stanu szczotek alternatorów, by upewnić się, że ładują się poprawnie. Niska temperatura znacznie obniża skuteczność elektrolitów. Dlatego przy 0 stopniach Celsjusza pojemność akumulatora zmniejsza się o 20 procent, a gdy jest -20 stopni, nawet do ok. 50 procent.
Dodatkowo, w trosce o akumulator, możesz uwrażliwić swoich kierowców na fakt by przy dłuższym postoju nie odpinać klemy akumulatora, gdy mają wyruszyć później w drogę. Niech starają się unikać krótkich odcinków, gdyż szybciej się on rozładowuje i przy uruchamianiu silnika, na krótkich trasach może nie naładować tego, co stracił.
Bez czego lepiej nie ruszać w trasę?
O tym, że bez wymiany opon lepiej nie wsiadać do auta, wszyscy wiemy! Czy poza tym należy o czymś sobie jeszcze przypomnieć przed zimą?
Po analizie swoich przygotowań, sporządziłem listę akcesoriów, bez których Twoi pracownicy nie powinni wyjeżdżać z garażu.
Miękka szczotka do śniegu – Gdy kierowca zostawia samochód na parkingu na zaledwie pół godziny, po powrocie cały pokryty jest grubą warstwą śniegu. Żeby Twoi pracownicy mogli swobodnie wyruszyć i dotrzeć do klienta na czas, muszą przywrócić widoczność, bez zarysowania i uszkodzenia szyb.
Skrobaczka – Gdy czas postoju nieco się wydłuża, często po nocy na silnym mrozie - gdzie szczotka wymięka, tam skrobaczka będzie najlepszym rozwiązaniem w walce z oszronioną powierzchnią szyb lub luster.
Łańcuchy śniegowe – nagłe zimowe zdarzenia drogowe mogą wymagać od Twoich pracowników natychmiastowej interwencji. Łańcuchy poprawiają przyczepność kół do śliskiej nawierzchni, co przekłada się na bezpieczeństwo samochodu w każdych warunkach.
Kable rozruchowe – problem z odpaleniem samochodu w mroźny poranek to zmora wielu kierowców. Dzięki przewodnikom rozruchowym w razie nagłej awarii, Twój kierowca może podłączyć akumulator do baterii innego samochodu i ruszyć do klienta!
Kamizelka odblaskowa – gdy nadarzy się konieczność zatrzymania pojazdu na poboczu, kamizelka poprawi widoczność kierowcy, pozwoli bezpiecznie zająć się usterką i sprawi, że dostrzeże go każde, skore do pomocy oko! :)
Lina holownicza – Kiedy po raz pierwszy miałem awarię podczas podróży i spotkałem kierowcę, który posiadał linkę holowniczą, od tamtej pory sam wożę własną w bagażniku. W przypadku stłuczki, usterki lub zakopania w śniegu, stajemy przed dylematem: dzwonić po lawetę czy nie? Lina spieszy z odpowiedzią!
To tylko kilka moich propozycji. Aby ułatwić Ci sprawdzenie stanu wyposażenia samochodów służbowych, Pugo opracowało specjalną Check Listę dla kierowców. Przy jej użyciu Twoi pracownicy sami mogą zweryfikować czy ich pojazd jest odpowiednio przygotowany na zimowe warunki i zgłosić Ci wszystkie niedociągnięcia.
Zanim Twój kierowca wyruszy w trasę…
Gęsty śnieg, głębokie zaspy, z pozoru bezpieczna – „czarna droga”. Zimą łatwo ulec złudzeniom. Szczególnie w okresie zimowym, gdy wzrasta ryzyko wypadków, pamiętaj, by zwrócić uwagę na styl prowadzenia samochodu przez Twoich pracowników, prędkość i ekonomiczną jazdę.
Pierwsza zasada: SPRAWDŹ zanim coś się wydarzy. Dobry przegląd stanu Twojego pojazdu, odpowiednie wyposażenie i analiza stylu jazdy kierowców to podstawa w drodze do uniknięcia niepotrzebnych kosztów, awarii czy nieprzewidzianych sytuacji w firmie.
A kiedy Ty zaczynasz przygotowania samochodów służbowych do zimy?