Wypadek firmowego auta to koszt dla pracodawcy i zagrożenie dla pracownika. Często powodem tej tragedii jest zmęczenie za kierownicą. Czy pracodawca może coś z tym zrobić?
Statystyki są nieubłagane: powodem nawet 15% ciężkich wypadków na drogach jest zmęczenie kierowców. Najgorsze, że nie wszyscy traktują je poważnie i na czas reagują.
Nie tylko senność jest problemem
Zmęczenie za kierownicą objawia się w różny sposób, najłatwiej zauważyć oczywiście senność. Nieraz słyszeliśmy, że ktoś zasnął, prowadząc samochód i skończyło się to dla niego tragicznie. Gdy kierowcy zamykają się oczy za kierownicą, to alarm, że czas się zatrzymać.
Inne objawy zmęczenia nie są już tak łatwe do zdiagnozowania. Często problemem jest obniżony poziom koncentracji, z którego kierowca nawet nie zdaje sobie sprawy. Zaskakujące jest to, że koncentrację może zakłócić dosłownie wszystko. Czasem wystarczy jakieś drobne zdarzenie na drodze, wsłuchanie się w muzykę lub, po prostu, zamyślenie. Do tego może dochodzić jeszcze niskie ciśnienie atmosferyczne, które ma zgubny wpływ na niejedną osobę.
Podobnie jest z czasem reakcji. Przeważnie kierowca nie jest w stanie stwierdzić, że reaguje wolniej, niż zwykle, dopóki nie dojdzie do jakiejś groźnej sytuacji. Niestety, wtedy może być już za późno.
Jak długa trasa powoduje zmęcznie?
Pewnie nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, że głównym czynnikiem zmęczenia jest sama jazda. Być może nieraz obserwowałeś przemęczenie u swoich pracowników po całodziennej trasie? To normalne. Jednak, muszisz wiedzeć, że niebezpieczne dla kierowców są nie tylko długie trasy. Na zagrożenie na drodze wpływa wiele dodatkowych czynników, które w połączeniu z ciągła jazda, nawet już godzinną, zwiększają ryzyko wypadków.
Przeczytałem ostatnio o badaniach jakie przeprowadzono na Wydziale Psychologii UW, sprawdzono, że druga godzina jazdy oznacza zwiększenie ryzyka wypadkiem nawet o 130%. To jednak nie wszystko, bo w trzeciej godzinie prowadzenia pojazdu zagrożenie niebezpiecznym zdarzeniem na drodze wzrasta o ponad dwukrotnie.
Poważnym problemem jest także jazda nocą. Niestety, chęć uniknięcia dużego natężenia ruchu nie musi byc świetnym pomysłem dla kierowcy i może skończyć się dla niego tragicznie. Odwołam się tu do statystyk, największe prawdopodobieństwo zaśnięcia za kierownicą to pora między północą a 6:00, z czego najgorzej jest około godziny 4:00, kiedy dochodzi do kulminacji zmęczenia. Nie myśl jednak, że oznacza to że w dzień można już odetchnąć. Równie groźna pora następuje między 13:00 a 16:00, wtedy sprawność kierowców obniża się najbardziej.
Problem z określeniem jak długa trasa jest już niebezpieczna dla kierowców, polega głównie na tym, że bardzo trudno jest stwierdzić kiedy zmęczenie osiągnęło niebezpieczny poziom. Wiele różnych czynników ma na to wpływ, od właśnie czasu pracy kierowcy, poprzez pogodę i warunki na drodze, aż po stan psychofizyczny osoby prowadzącej auto.
Monitoruj przerwy pracowników!
Jeśli spytasz swoich pracowników, jak radzą sobie ze zmęczeniem za kierownicą, zapewne usłyszysz, że piją kawę lub pobudzają się napojem energetycznym. Jednak czy to w ogóle pomaga? Pewnie zauważyłeś po sobie, że faktycznie, daje to efekt pobudzenia, ale jedynie na chwilę.
Warto wiedzieć, że lepiej od kawy może podziałać już 15-minutowy odpoczynek. Zaskoczyło mnie to, ale ten czas wystarczy by skutecznie zregenerować organizm kierowcy na kilka kolejnych godzin jazdy i może uratować nawet przed wypadkiem.
Niestety, pracownicy mają skłonność do rezygnowania z przerw. Nierzadko wolą przejechać więcej kilometrów i potem zatrzymać się na dłuższy odpoczynek, a to przecież zwiększa niebezpieczeństwo.
Zaraz powiesz, że trudno jest przypilnować pracowników w trasie, żeby robili regularne przerwy. Na pewno masz racje, ale nie oznacza to, że nie powinieneś zwracać im uwagi na konieczność odpoczywania i uczulać ich na ten problem. Poza tym, takie przerwy są uregulowane przepisami.
Dlatego, tym bardziej powinieneś sprawdzać czy Twoi kierowcy dbają o odpowiednią długość postojów i reagować w przypadku, gdy o nich zapominają. W tym, z łatwością może Ci pomóc monitoring pojazdów, dzięki niemu sprawdzisz czas pracy i postojów każdego z kierowców. Postaraj się Wyprzedzać wypadki.
A Ty jak rozwiązujesz problem zmęczenia pracowników za kierownicą? Podziel się z nami swoim doświadczeniem.